A A A
drukuj

Pełny VAT od auta tylko do końca marca!

Data publikacji: 2014.02.12 godz. 16:19

Opracowanie własne
OCENA
5.0/5

Już wiadomo: samochód z homologacją ciężarową trzeba kupić najpóźniej 31 marca br., aby podatek VAT od niego odliczyć na obecnych, korzystnych zasadach. Podobnych pojazdów nabytych 1 kwietnia dotyczyć będą już nowe przepisy, przyjęte przez posłów 7 lutego.

"summary">Kredyt na samochód ze wstępną decyzją w 2h !Sprawdź teraz

Jak było w latach 2011-2013?

Z końcem 2013 r. przestało obowiązywać udzielone Polsce przez Unię Europejską pozwolenie na stosowanie ograniczeń w odliczaniu podatku od towarów i usług od kupowanych przez firmy samochodów osobowych o dopuszczalnej masie całkowitej do 3,5 tony. Przez trzy lata (2011-2013) przedsiębiorcy mogli odliczać tylko 60 proc. zapłaconego VAT, jednak nie więcej niż 6 tys. zł. Nie mogli oni również odliczać tego podatku zawartego w cenie paliwa wykorzystywanego do eksploatacji tych aut.

Jak jest teraz?

Od 1 stycznia do 31 marca br. przedsiębiorcy mogą odliczać podatek VAT od całej wartości kupowanego pojazdu z homologacją ciężarową (wcale nie musi on mieć zamontowanej kratki), a także zawartego w cenie paliwa zużywanego do tego, by on jeździł.

Jak będzie od 1 kwietnia?

Cały zapłacony podatek od towarów i usług VAT od samochodów osobowych o dopuszczalnej masie całkowitej nie przekraczającej 3,5 tony, posiadających homologację ciężarową N1 (popularnie nazywanych „autami z kratką”), przedsiębiorcy będą mogli odliczać tylko wtedy, gdy używane one będą wyłącznie do celów służbowych. Możliwość odliczenia VAT dotyczyć będzie wydatków poniesionych na zakup i serwisowanie auta z kratką – ale od wydatków na zakup paliwa już nie. Podatek VAT zawarty w cenie paliwa będzie można odliczać od 1 lipca 2015 r.

By skorzystać z odliczenia VAT w pełni, przedsiębiorcy będą musieli złożyć w urzędzie skarbowym stosowną informację i prowadzić dokładną ewidencję przebiegu oddzielnie dla każdego pojazdu używanego tylko do celów służbowych. Na żądanie trzeba będzie udostępniać ją fiskusowi.

Jeśli natomiast przedsiębiorca zadeklaruje, że auto będzie wykorzystywane zarówno do celów służbowych, jak i prywatnych, będzie mógł odliczyć tylko 50 proc. VAT zapłaconego przy jego kupnie, eksploatacji oraz serwisowaniu.

Za takimi rozwiązaniami w nowelizacji ustawy o podatku od towarów i usług oraz niektórych innych ustaw głosowało w miniony piątek 230 posłów (196 z PO, 31 z PSL, jeden z Twojego Ruchu i dwóch niezależnych), przeciw było 199. Nikt nie wstrzymał się od głosu. Z Sejmu ustawa trafiła do Senatu. Jeśli nie wprowadzi on w niej żadnych zmian – otrzyma ją do podpisu prezydent. Jeśli natomiast Senat coś w niej poprawi – ustawa wróci do Sejmu, a dopiero potem zostanie przekazana do podpisania prezydentowi.

Weź kredyt i odlicz VAT na korzystniejszych zasadach!
Decyzje otrzymasz w 2 godziny

Opozycja grzmi…

Poseł Łukasz Gibała (Twój Ruch) przekonywał podczas sejmowej debaty nad rządowym projektem nowelizacji ustawy o podatku od towarów i usług, że większość firm korzystała będzie z 50-procentowego odpisu VAT, a podatek od paliwa zacznie odliczać dopiero od 2016 r. Jako przeciwwagę podawał przykład Niemiec, gdzie przedsiębiorcy mogą odliczać całość VAT-u przy zakupie samochodu, części do niego i paliwa. Poseł Ryszard Zbrzyzny (SLD) oszacował, że dzięki nowym przepisom w latach 2014-2015 budżet państwa zabierze przedsiębiorstwom ok. 2 mld zł.

… minister się broni

Na 2,315 mld strat dla państwowej kasy w tym i w przyszłym roku oszacował z kolei koszty wprowadzenia zmian w ustawie o VAT wiceminister finansów Janusz Cichoń. W 2016 r. będzie to już 2,601 mld zł. Te pieniądze, w sumie aż ponad 4,9 mld zł, pozostaną – jego zdaniem – w przedsiębiorstwach, które będą mogły przeznaczyć je na rozwój działalności. Poinformował również, że częściowy zakaz odliczania VAT od samochodów służbowych obowiązuje w sześciu krajach Unii Europejskiej (łącznie z Polską), a całkowity aż w trzynastu.

Konsekwencje zmian

Na wprowadzeniu zmian stracą pracownicy wykorzystujący służbowe auto do celów prywatnych. Dla nich, na mocy przepisów o podatku dochodowym od osób fizycznych, jest to dodatkowy przychód. Ich płatnik podatku – czyli pracodawca – zobowiązany jest do wyliczenia, ile „zarobili” jeżdżąc służbowym samochodem w celach prywatnych, a otrzymaną kwotę dodać do przychodów pracownika. Ten zaś musi od niej zapłacić podatek dochodowy na ogólnie obowiązujących zasadach.

Stracić może również przedsiębiorca. Wydatki na eksploatację pojazdu to dla niego koszty uzyskania przychodu. Znając sposób myślenia pracowników urzędów skarbowych nie można wykluczyć, że – w pogoni za dochodami dla budżetu – niektórzy z nich będą zastanawiać się, czy w przypadku służbowego auta wykorzystywanego także do celów prywatnych kosztami uzyskania przychodu są również składka za jego ubezpieczenie lub np. odpis amortyzacyjny…

Komentarze

Właściciel serwisu eBroker.pl - Rankomat.pl nie weryfikuje opinii, recenzji czy ocen użytkowników zamieszczanych za pośrednictwem systemu Disqus, zarówno w zakresie ich rzetelności, jak i wiarygodności. Nie możemy potwierdzić, czy użytkownicy faktycznie korzystali z produktów i usług banków, firm pożyczkowych i Towarzystw Ubezpieczeniowych (TU) (za pośrednictwem portali należących do rankomat.pl lub bezpośrednio na stronie instytucji), których dotyczy opinia.

Jednocześnie informujemy, że w Serwisie publikowane są zarówno pozytywne, jak i negatywne komentarze.

comments powered by Disqus