Powszechna opinia na temat kredytów hipotecznych nie zmienia się od lat – decyzji banku nie sposób przewidzieć. Co ciekawe, bardzo często potencjalny kredytobiorca wychodzi z banku z przysłowiowym kwitkiem. Dzieje się tak nawet wtedy, gdy wydawałoby się, że kredyt ma w kieszeni, spełnia bowiem wszystkie warunki.
W szerokim rozumieniu scoring jest swego rodzaju narzdziem statystycznym, oceniającym wnioski o kredyt czy pożyczkę. Przy wnioskach o kredyt hipoteczny scoring ma moc decyzyjną o przyznaniu bądź też nie, takiego kredytu. Stąd też zaniepokojenie potencjalnych kredytobiorców, bowiem kryteria wpływające na decyzję są zbyt ogólne. Ponadto, co ekstremalnie ważne w tym przypadku, banki tworzą takie systemy wedle własnych koncepcji i potrzeb. I chociaż scoring miał być jedynie jednym z elementów oceniających, w wielu przypadkach staje się najbardziej istotnym elementem decydującym o przyznaniu kredytu.
„Głównym zamierzeniem scoringu nie jest wcale ograniczenie ludziom dostępu do kredytów (banki przecież dzięki nim się utrzymują), a przełożenie odpowiedzialności za ryzyko z doradcy bankowego na maszynę. Zasady działania każdego takiego systemu są ustalane w centralach przez specjalistów, którzy mają wieloletnie doświadczenie w branży. Na to jak surowo zostaniemy ocenieni wpływa bezpośrednia polityka danego banku. Jeden nie przyjmie klienta, który zarabia mniej niż 3 000zł netto, drugi będzie wymagał zatrudnienia u obecnego pracodawcy przez minimum rok.” - tłumaczy analityk serwisu eBroker.pl Kamil Trembacz
Wprowadzenie danych do systemu scoringowego różni się od analizy pracownika banku, w którym staramy się o kredyt. Pracownicy samodzielnie wyliczają nasza zdolność kredytową, sprawdzają dokumentację nieruchomości, wycenę itp. Następnie zasięgają informacji w BIKu. Po tak wnikliwych analizach albo wystawiają pozytywną opinię, albo kategorycznie kredytu odmawiają, ze względów formalnych lub z uwagi na zbyt małą zdolność kredytową czy zbyt wysokie ryzyko. Sposób lepszy niż scoring? Trudno powiedzieć. Z pewnością czynnik ludzki stawiamy ponad bezdusznością narzędzia, dlatego wielu klientów banku nie zgadza się z oceną narzędzia, idąc ze swoim wnioskiem do innego banku.
„Gdyby o udzieleniu kredytu decydował tylko nasz doradca, to prawdopodobnie 95% wniosków przekładałoby się na wypłaty. W wielu bankach znaczna część wynagrodzenia pracowników to właśnie prowizje od uruchomionych umów finansowych. Te kredytowe należą do najbardziej opłacalnych. Spotykamy się więc z sytuacją, w której chęć zarobku może wpłynąć rzetelność oceny doradców i analityków (pracują przecież najczęściej w jednej placówce i dobrze się znają). Scoring na to nie pozwala i jest odporny na przekupstwa.” - zaznacza Kamil Trembacz i natychmiast dodaje: - „Niestety w centralach też często pracują ludzie uprzedzeni. Jeżeli ktoś, kto zajmuje się udoskonalaniem scoringu stwierdzi, że rozwódki są nierzetelnymi kredytobiorcami i zakaże systemowi przepuszczać ich wnioski, to doradca mimo szczerych chęci nie wypłaci kredytu pani, którą w innym banku będą całować po stopach...”
Faktem pozostaje, że systemem scoringowym podpierają się wszystkie banki, tworząc własne, intergalne programy. Ważniejsze z perspektywy potencjalnego kredytobiorcy to różnice uwidaczniające się także w podejściu do klienta. Choć to mało zdroworozsądkowe, doświadczony bankier często woli zaufać swojej bankowej intuicji w ocenie ryzyka, niż pozostawić decyzję scoringowi, tym bardziej warto sprawdzać ofertę kilku banków, zanim podejmiemy tę, jakże ważną przecież, decyzję.
Komentarze
Właściciel serwisu eBroker.pl - Rankomat.pl nie weryfikuje opinii, recenzji czy ocen użytkowników zamieszczanych za pośrednictwem systemu Disqus, zarówno w zakresie ich rzetelności, jak i wiarygodności. Nie możemy potwierdzić, czy użytkownicy faktycznie korzystali z produktów i usług banków, firm pożyczkowych i Towarzystw Ubezpieczeniowych (TU) (za pośrednictwem portali należących do rankomat.pl lub bezpośrednio na stronie instytucji), których dotyczy opinia.
Jednocześnie informujemy, że w Serwisie publikowane są zarówno pozytywne, jak i negatywne komentarze.