A A A
drukuj

Co lubią złodzieje aut?

Data publikacji: 2014.02.07 godz. 10:43

Opracowanie własne
OCENA
4.5/5

Jeździsz niestarym jeszcze volkswagenem golfem, którego często zostawiasz na niestrzeżonym parkingu lub po prostu na ulicy, w którym na dodatek w widocznym miejscu zostawiasz nawigację satelitarną, telefon komórkowy, radio, albo damską torebkę? No to wkrótce możesz swego auta nie mieć…

W 2012 r. policja wszczęła 15 427 postępowań o kradzież pojazdów – o 858 mniej niż rok wcześniej. Dużo, ale i tak znacznie mniej niż jeszcze kilkanaście lat temu, kiedy to łupem złodziei padało rocznie około 70 tys. samochodów. Ile podobnych postępowań karnych wszczęto w roku 2013 – policja dopiero liczy. Ale wie już, jakie marki w zeszłym roku cieszyły się u złodziei największym powodzeniem.

Zacznij oszczędzać na paliwie! Tankuj po 4,95 zł na każdej stacji

Volkswageny i audi mają wzięcie

Na to, by zostać pozbawionym swej własności, największe „szanse” mieli i pewnie nadal mają posiadacze aut marki Volkswagen i Audi. Kradzione są zarówno samochody nowe (zwłaszcza z mocnym silnikiem i dobrym wyposażeniem), jak i starsze niż pięcioletnie. Te drugie muszą jednak mieć stosunkowo nieduży przebieg i dużą wartość rynkową. Złodzieje nie biorą wszystkiego, co wpadnie im w ręce, jak było to kilkanaście lat temu i wcześniej, a bywają wybredni. Jak mówi Tomasz Tkaczyk z Hestia Loss Control: – Zauważamy, że z roku na rok rośnie średnia wartość kradzionych pojazdów, więc posiadacze aut luksusowych muszą liczyć się z rosnącym ryzykiem ich utraty.

W porównaniu do roku 2012 z pierwszej dziesiątki aut najbardziej interesujących złodziei „wypadły” Fiat Cinquecento i Skoda Octavia, pojawiły się na niej natomiast Ford Mondeo i Toyota Corolla.

Z ulicy i w lesie

Auto może zostać skradzione praktycznie z każdego miejsca, w którym je zostawimy. Najczęściej oczywiście z tego, w którym nie jest pilnowane. Z policyjnych statystyk za 2012 rok wynika, że najwięcej pojazdów zginęło z ulic – 7069 (45,8 proc. ogółu skradzionych aut), i parkingów niestrzeżonych – 6995 kradzieży (45,3 proc.). Przypadki kradzieży zdarzają się również z parkingów przy centrach handlowych (216 przestępstw) i garaży (195). Auto stracić można również na stacji paliw (w zeszłym roku było 49 takich przypadków), autostradzie lub drodze expressowej (47), przy ogródkach działkowych (32) i w lesie (30 kradzieży).

W minutę sprawdzisz, ile możesz zyskać na ubezpieczeniu.
Sprawdź, czy nie przepłacasz za OC i AC

Kierowco, nie śpij!

Złodziejskie metody na pozbawienie właściciela jego auta są niezmienne od lat. To nadal, najczęściej, wybicie szyby lub wyłamanie zamka w drzwiach. Czasem nawet i tyle nie muszą się „trudzić”, bo kierowcy z nieuwagi lub pośpiechu zostawiają otwarte drzwi lub uchylone szyby w oknach swych cacek. Złodzieje są spostrzegawczy – w takich przypadkach wystarczy moment i auto znika w sinej dali. Czasem bezpowrotnie… Inny sposób to wciągnięcie auta na lawetę i wywiezienie go do tzw. „dziupli”, w której albo poczeka na sprzedaż, albo zostanie rozebrane na części. Bywało, że pojazd znikał właścicielowi wtedy, gdy on spał. Złodzieje albo specjalnie włamywali się po kluczyki, albo podczas włamania do mieszkania przypadkiem znajdywali kluczyki do auta. W obu przypadkach nie mieli potem kłopotu, by wyjechać nim z garażu lub zabrać je sprzed domu. Policjanci notowali też przypadki znikania kluczyków z… ubrań właścicieli aut. Zdarzało się to na imprezach sportowych, w sklepach, restauracjach, a nawet w… teatrach. Odjechanie potem autem z parkingu nie było już żadnym problemem.

Kusi lusterko i damska torebka

Czasem złodzieje nie kradną auta, a jedynie jego elementy – lusterka, kołpaki, ozdobne listwy itp. Magnesem prowokującym ich do włamań bywa także pozostawione na widocznym miejscu w samochodzie cenne rzeczy: telefon komórkowy, nawigacja, radio, damska torebka… Oprócz straty tego, co skusiło złodzieja, kierowca musi jeszcze zapłacić za wstawienie wybitej szyby lub wyłamanego zamka.

Nie ma mocnych na złodzieja

Nie ma sposobu, który w 100 proc. zabezpieczałby auto przed kradzieżą. Każde może w każdej chwili zniknąć z każdego miejsca. Ale można utrudnić życie złodziejom parkując posiadany pojazd tylko na strzeżonych parkingach (choć trzeba za to płacić…), albo przynajmniej instalując w nim alarm lub system pozwalający na szybkie zlokalizowanie go. Inny sposób to kupić takie auto, które dla złodziei jest mało atrakcyjne, bo np. mieliby trudności z jego pozbyciem się…

Komentarze

Właściciel serwisu eBroker.pl - Rankomat.pl nie weryfikuje opinii, recenzji czy ocen użytkowników zamieszczanych za pośrednictwem systemu Disqus, zarówno w zakresie ich rzetelności, jak i wiarygodności. Nie możemy potwierdzić, czy użytkownicy faktycznie korzystali z produktów i usług banków, firm pożyczkowych i Towarzystw Ubezpieczeniowych (TU) (za pośrednictwem portali należących do rankomat.pl lub bezpośrednio na stronie instytucji), których dotyczy opinia.

Jednocześnie informujemy, że w Serwisie publikowane są zarówno pozytywne, jak i negatywne komentarze.

comments powered by Disqus