Zaledwie 33 proc. Polaków deklaruje, że przed podpisaniem jakiejkolwiek umowy, w tym umowy z bankiem, dokładnie czyta jej postanowienia. Z kolei aż 8 proc. konsumentów w Polsce podpisuje umowy bez czytania. Tymczasem ich postanowienia mówią o prawach i obowiązkach podpisującego. W umowach z bankiem szczególną uwagę trzeba poświęcić na tzw. drobny druczek.
Aż 8 proc. Polaków nie czyta podpisywanych umów. Ich postanowienia, zwłaszcza te wskazane w sekcji „drobny druk”, mogą narażać klienta na koszty, o których wcześniej nie miał pojęcia.
Co sprawdzają Polacy w umowach?
W 2018 roku Polska Times publikowała wyniki badania dotyczące czytania umów podpisywanych przez Polaków, w tym kontraktów zawieranych z bankami. Okazało się, że:
- 33 proc. deklarowało dokładne czytanie umów,
- 48 proc. ogranicza się do sprawdzenia, czy dane osobowe są poprawnie wpisane i przeczytania najważniejszych zapisów umowy,
- 11 proc. sprawdza tylko poprawność danych osobowych,
- 8 proc. podpisuje umowę, nawet jej nie czytając.
Płać ratę kredytu niższą nawet o 30%. Porównaj oferty »
To niepokojące, że Polacy potrafią podpisać coś, czego nie przeczytali. Robi tak aż 8 na 100 osób. Tymczasem w umowach mogą znaleźć się zapisy, które przeczą interesom konsumentów i narażają ich na koszty.
Dokładne zapoznanie się z umową
Jeśli stajemy w obliczu chęci zawarcia umowy z bankiem, w pierwszej kolejności powinniśmy dokładnie przeczytać umowę, zwłaszcza jeśli dotyczy ona wysokiego kredytu. Nie można tylko sprawdzić, czy dane osobowe są wpisane poprawnie, ponieważ musimy wiedzieć, na jakie warunki kredytowania się zgadzamy.
Podobnie jest w przypadku umów o konto osobiste. Oprócz umowy trzeba wtedy sprawdzić tabelę opłat i prowizji. Może się okazać, że reklamowane jako „darmowe konto osobiste” wcale nie jest bezpłatne, albo jego bezpłatność wymaga spełnienia wielu wymagań ze strony konsumenta. Klient musi wiedzieć dokładnie, na co się decyduje poprzez podpisanie umowy z bankiem.
Uwaga na drobny druk!
Przy czytaniu umowy z bankiem trzeba być wyczulonym na tzw. drobny druczek. Z pozoru wydaje się, że zawiera on nieistotne informacje, gdy tymczasem właśnie tam możemy dowiedzieć się np. o dodatkowych opłatach związanych z produktem kredytowym lub z rachunkiem osobistym, które w głównej ofercie banku nie są wyszczególnione.
60 firm pożyczkowych w jednym miejscu. Porównaj oferty »
Pytania są pożądane
Bank nie może odmówić odpowiedzi na pytania klienta dotyczące zawieranej umowy. Można więc do woli pytać o jej szczegóły i negocjować jej warunki, czego nie każdy konsument jest świadomy. Dużo można na tym zyskać, m.in. niższą prowizję czy marżę kredytową.
Komentarze
Właściciel serwisu eBroker.pl - Rankomat.pl nie weryfikuje opinii, recenzji czy ocen użytkowników zamieszczanych za pośrednictwem systemu Disqus, zarówno w zakresie ich rzetelności, jak i wiarygodności. Nie możemy potwierdzić, czy użytkownicy faktycznie korzystali z produktów i usług banków, firm pożyczkowych i Towarzystw Ubezpieczeniowych (TU) (za pośrednictwem portali należących do rankomat.pl lub bezpośrednio na stronie instytucji), których dotyczy opinia.
Jednocześnie informujemy, że w Serwisie publikowane są zarówno pozytywne, jak i negatywne komentarze.