Na czym ma polegać rządowa pomoc dla frankowców?

Około 600 tys. rodzin w Polsce posiada kredyt zaciągnięty we frankach szwajcarskich. Takie kredyty były niezwykle popularne w naszym kraju przed 2008-2009 rokiem. Dziś wiadomo już, że ryzyko kursowe stało się faktem, a „frankowcy” zmuszeni są do spłaty znacznie wyższych rat swoich zobowiązań. Rząd, zgodnie z obietnicą wyborczą, szykuje dla nich „koło ratunkowe”. Na czym ma polegać pomoc dla tych kredytobiorców?

Sprawiedliwy kurs
Prezydencki projekt pomocy frankowiczom zakłada przeliczenie walutowego kredytu hipotecznego na złote z wykorzystaniem tzw. sprawiedliwego kursu walutowego. Jest to element projektu ustawy o „sposobach przywrócenia równości stron” w umowach na kredyty walutowe.

Uwaga!
Ustawa dotyczy nie tylko pomocy frankowcom, ale wszystkim kredytobiorcom posiadających kredyty walutowe, m.in. w euro, dolarach amerykańskich czy funtach brytyjskich.

Przeliczenie kredytu
Przy każdorazowym przeliczeniu kredytu walutowego na złote, dla indywidualnego klienta będzie wyliczany kurs sprawiedliwy. Przeliczenie będzie dokonywane na zasadach określonych w ustawie, a kurs będzie stosowany już do końca spłaty kredytu. Kredytodawca będzie przy tym musiał ustalić wysokość rat dla hipotetycznego kredytu złotówkowego - kredytu udzielonego w złotówkach, który byłby postawiony do dyspozycji klienta w dniu udzielenia kredytu walutowego. Dla hipotetycznego kredytu złotowego będą brane pod uwagę takie same parametry jak dla dotychczasowego kredytu:

• wartość zobowiązania,
• okres spłaty,
• termin płatności rat,
• marża - zamiast LIBOR stawka WIBOR.

Bank oddzielnie zsumuje spłacone przez klienta raty kredytu walutowego i analogiczne raty kredytu hipotetycznego. Następnie odejmie od sumy rat kredytu walutowego sumę rat kredytu hipotetycznego, a powstałą różnicę albo odejmie, albo doda do wartości udzielonego kredytu walutowego wyrażonego w złotych. Dodanie będzie miało miejsce, jeśli kredytodawca walutowy miał korzystniejsze raty niż kredytodawca złotówkowy. W przeciwnym wypadku nastąpi odjęcie różnicy w obliczeniach od wartości kredytu walutowego udzielonego w złotówkach. Tak ustalony wynik kredytodawca podzieli przez saldo kapitału kredytu pozostałego do spłaty wyrażone w walucie obcej, otrzymując kurs sprawiedliwy.
Mnożąc ilość waluty obcej dla danej raty przez kurs sprawiedliwy, banki wskażą swoim klientom, w tym frankowcom, jaką ratę będą spłacać. Jednocześnie, również wartość kapitały pozostałego do spłaty zostanie ustalona poprzez przeliczenie jej na złotówki po kursie sprawiedliwym.
Rząd określił, że kurs sprawiedliwy nie powinien być wyższy od aktualnej wartości kursu waluty obcej, ani niższy niż kurs zaciągnięcia kredytu walutowego.