165 Opinie

Witam mam konto firmowe i linie debetową w Bph od kilku lat jeszcze przed połączeniem z pekao s.a. i to co napisze to nie żart. 19-07-2011 telefon z bph z centrali jest pan solidnym i sprawdzonym klientem czy nie chce pan podniesienia debetu odpowiadam tak na to pani proszę potwierdzić że nie zalega pan do zus(zakład utylizacji szmalu)i us potwierdzam. Pani w słuchawce mówi że w ciągu najpóźniej dwóch dni zadzwoni do mnie doradca w celu uzgodnienia podpisania aneksu. Mija 7 dni zero kontaktu dzwonie do centrali podaja nazwisko doradcy i telefon(Warszawa Pl. Hallera 6) dzwonie i słuchawce słyszę pana doradca jest na urlopie macierzyński w czym mogę pomóc wyjaśniam sprawę pani szuka w e-mailach jest ale pani informuje mnie że ona to się na firmowych rzeczach nie zna tylko pani dyrektor która jest na spotkaniu i jutro oddzwoni ale na pewno będę musiał mieć nowy NIP (wydaje go urząd skarbowy ale tylko raz)telefonu oczywiście brak dzwonie do centrali (28-07-2011)opisuje całą sytuację pani nie wierzy mówi to nie możliwe w naszym banku bardzo przeprasza i proponuje zmianę oddziału proszę sobie wybrać wybieram(Warszawa ul. Słomińskiego 7)pytam sie trochę żartem czy na pewno jest tam doradca oczywiście inaczej bym panu nie proponowała tej placówki odpowiada pani.1 sierpień doradca nie dzwoni rozmawiam z centralą pani mnie znowu przeprasza i informuje zaraz ta sprawę wyjaśni i oddział niezwłocznie sie ze mną skontaktuje i nic 3 sierpnia rozmawiam z centralą tym razem pan nie wierzy w to co mówię sprawdza mam rację przeprasza mnie i okazuje się że doradcy na Słominskiego też nie ma pytam się gdzie jest na Francuskiej pasuje panu może być to załatwione. 4 sierpnia godz.16 dzwoni pani dyrektor z pl. Hallera informuje mnie że aneks możemy zrobić za miesiąc i potrzebne są dokumenty firmy pit za 2009, 2010, i dochody za 2011 oraz zaświadczenie o niezaleganiu z zus i us i podobno jest to procedura uproszczona. Dzwonie do centrali zadaje pytanie dlaczego robicie ze mnie idiotę i nie informujecie że trzeba przynieść stos dokumentów i po co wam dokumenty firmy skoro je macie odpowiedź to są herezje jedyne co pan miał zrobić to podpisać aneks (wraz z małżonką) pytanie to dlaczego pani z Hallera wprowadza w błąd odpowiedź nie wiem.5 sierpnia godz.16 dzwoni centrala i przeprasza za brak kompetencji pracowników i informuje mnie że skoro nie podpisałem aneksu to oferta jest juz nieważna bo minęło 14 dni od złożonej propozycji i skoro nie dotrzymałem terminu trudno. Na koniec pan podał mi adres na który można złożyć reklamacje (dział poprawy jakości bank bph sa ul. Na zjeździe 11 30-527 Kraków) i reklamacje wysłałem. Nad mienie że do pracowników centrali nie mam pretensji mieli dobre chęci szkoda że piekło jest nimi wybrukowane. Oczywiście wiem że to nic nie da więc chyba trzeba rozejrzeć się za jakimś innym bankiem. Czekam na podpowiedzi umówiłem sie na spotkanie w idea bank. Co do BPH to faktycznie kiedyś był trzecim bankiem w kraju tylko kiedy to było. Co do obsługi to oceńcie sami. Pozdrawiam. Jomax 3157