Potwierdzam w stu procentach! Mnie spotkało to samo. Cztery lata temu zadzwonił konsultant żeby poinformować, że nie korzystam z karty kredytowej co jest jednym z warunków promocyjnej marży. Odpowiedziałem, że jeśli tak to zapewne moje przeoczenie. Zapytałem czy podniosą marżę. Miła Pani odpowiedziała, że nie, ale żebym już pilnował tej sprawy. W tym miesiącu - po czterech latach - poinformowali mnie, że podnoszą marżę z uwagi na niedopełnienie warunków promocji. W piśmie poinformowano mnie, że jeśli warunki spełniam to mam to udokumentować (?!). Pani z infolinii poinformowała mnie, że chodzi właśnie o to odstępstwo z 2011 roku. Po moim odwołaniu się i wskazaniu na rozmowę (nagraną) sprzed kilku lat, Bank poinformował mnie, że nie widzi podstaw żeby odstąpić od sankcji. Brak słów... Tak DNB traktuje klienta.Dodam, że poza tą kartą musiałem skorzystać z pakietu usług bankowych, co miesiąc zasilać rachunek sporą kwotą i wykupić pakiet ubezpieczeń. Wszystkiego dotrzymałem. Tej instytucji na pewno nie zależy na kliencie detalicznym. Za wszelką cenę chcą się pozbyć kredytów hipotecznych ściągając wcześniej z kredytobiorców ile się da.