~ qwerty • 2018-10-10
Ocena:
Pszeszedłem po kolei wszystkie etapy aż do Nest Banku. Poczatkowy FUNDUSZ MIKRO przekształcał sie po kolei w FM BANK, BIZ BANK aż w koncu stał sie NEST BANKIEM. Na poczatku wycofali mi limit kredytowy w rachunku. Oczywiście zrobili to tak że miałem mało czasu na to aby zgromadzic środki i spłacić to to. Ale spłaciłem i OK. Mam u nich kredyt na dłuższy okres spłaty wiec nie mam jak na razie złożyć wypowiedzenia bo kwota jest nie mała. Za to oni wypowiedzieli mi w międzyczasie kartę kredytową. W sumie mam to głęboko wiadomo gdzie bo dzięki temu odpada mi jedna z kart do pilnowania spłat. niedawno zobaczyłem na koncie opłatę za zaświadczenie którego nie zamawiałem choć Bank twierdzi ze zamawiałem podczas rozmowy z infolinią. Widziałem podobna opinie że inna osobę też tak naciągnęli więc może to taka standardowa procedura naciągania klientów. Strona klienta po zalogowaniu się na swoje konto jakby była robiona przez ucznia liceum informatycznego. Poza tym aktualizacja środków na koncie to tez jakaś żenada. Nie wiem czy pozytywne opinie o tym tzw. Banku nie zamieszczają pracownicy którzy robią to na polecenie swoich szefów bo naprawdę nie mogę w tym banku doszukać się jakichś pozytywów, ale nie mogę się takich doszukać... Reasumując mam tego już dosyć i jak spłacę kredyt rozstanę się z tym tworem bez żalu z mojej strony. Szkoda ze stanie sie to za dłuższy czas bo kredyt duży i raty nie małe. Ale może dzięki temu docenię to że w końcu nie jestem ich klientem. Do rozważenia przez Ebroker... Radziłbym umożliwić dodawanie do opinii "plusów ujemnych" na jakie niektóre banki zasługują.
35749