~ jan III sobieski • 2009-02-18
Ocena:
Nabici w butelke!Z koncem stycznia zawitalem u progu Nordei.Chcialem wziasc kredyt hipoteczny,250tys zl na 30lat we frankach.Wyliczono mi zdolnosc, mialem wklad wlasny (20%), w koncu doszlo do zlozenia wniosku. Opłaciłem 350 zl potrzebne do wyceny dzialki i materialów ktore zakupilem wczesniej. Tydzien czasu przeciagali decyzje, w koncu usłyszałem: analityk uznał nieruchomośc za trudnozbywalna ! i w takim przypadku musi pan posiadać 40% wkładu własnego! Szok! Uważam, że wyłudzono ode mnie 350zł, pozbawiono mnie marzeń i pozostawiono "na lodzie". Dodam,że straciłem 4tyg, a przeciez moglem załatwiać kredyt zupełnie gdzie indziej. Nie polecam, no chyba ze ktos chce wyrzucic 350 zl w błoto. Lepiej mijać szerokim łukiem!!!
Na marginesie dodam, że obsługa była bardzo miła...ale marne to pocieszenie. Na szczęscie są inne banki, ktore na szczescie z dnia na dzien nie zmieniaja wymogow ubiegania sie o kredyt.....Zycze powodzenia...w innych bankach
522