~ Tomek • 2013-08-08
Ocena:
Bank największy, ale także z największymi i przeróżnymi opłatami, najdłużej się też tam wszystko załatwia (dopisanie żony do zwykłego mojego konta = prawie 2 godziny...), nieprzyjazny klientowi, zbiurokratyzowany i zformalizowany (wymagał nawet tłumaczeń przysięgłych wydruków z konta...), wymagający niezliczonych ilości dokumentów i odrzucający te dokumenty gdy brakuje krzyżyka lub kreski, nieszanujący swoich klientów. Moja przygoda z bankiem to konta od ponad 10 lat, kilka lokat wcześniej, kredyt hipoteczny, konto ROR i walutowe... Bank wypowiedział mi kredyt ponieważ nie miał zabezpieczenia hipotecznego (deweloper zbankrutował i walczymy o dokończenie budowy), żadne prośby o przedłużenie terminu przedłożenia zabezpieczenia nie pomogły (kilka pism, wyjaśnień, spotkań, telefonów). Kredyt był przy tym spłacany od 6 lat (wzięty tylko na 50% wartości mieszkania i 25 lat) bez ani jednego opóźnienia czy braku spłaty raty. Wreszcie okazujemy hipotekę, którą chcemy zabezpieczyć kredyt - i tu mamy więcej papierów do przedłożenia niż przy zaciąganiu kredytu (!!!) + idiotyczne wymagania w stylu, że zaświadczenie o zarobkach musi być na 1 kartce dwustronnie(!) (odrzucone), a nie na dwóch osobnych... Jesli ktoś ma nerwy, dużo czasu do stracenia i pieniędzy, na których mu nie zależy do proszę bardzo - PKO BP to bank dla was :)
9211