673 Opinie

Czytam te wszystkie "dziwne" nie twierdząc że żałosne wypowiedzi. Az mi się chce śmiać, miałam kredyt w Scb nie spóźniłam się z ani jedną ratą, dozownic na infolinię( na obsługę klienta) zawsze dostawałam informację po które dzwoniłam, owszem wkurzała mnie weryfikacja ale w każdym banku tak jest - nie da się tego pominąć (takie prawo bankowe) Na bankowości się znam bo pracuję w innym banku. Dla mnie śmieszne jest to że osoby które twierdzą że spóźniły się pierwszy raz, twierdzą że zachowywali się w stosunku do nich jak do osób niewiarygodnych. Jestem ciekawa co przeczytam dalej - może absurd że żaden z banków nie ma prawa upominać się o swoje pieniądze. Ludzie jesteście naprawdę śmieszni, jestem ciekawa gdybyście Wy pożyczyli pieniądze, czy upominanie w waszym guście było No pase -(nie stosowne). Ha Ha. Dla jasności świry ! Umowa to umowa, a jak ktoś jej nie przeczytał, tylko podpisał i nie potrafi trzymać się terminów - to już kredyciuku nie dostanie po złym kredycie. HA hA ! 4145