~ Jan Kosmoski • 2012-10-19
Ocena:
No więc tak. Miałem w SKOK kredyt, spłacałem, spłaciłem i było OK. Mam w SKOK rachunek oszczędnościowy i do tego e-skok, żeby mieć dostęp przez internet. Wszystko też było cacy, dopóki nie potrzebowałem bardzo pilnie swoich pieniędzy. Pomysł na rachunek oszczędnościowy i powiązane z nim konto internetowe ma sens, gdy w razie potrzeby przesuwasz kasę na e-konto i przelewasz albo wybierasz w bankomacie. Tylko, że w w SKOK-u... W analogicznej potrzebie czekam, czekam, czekam, czekam... Mija godzina, dwie, dostałem białej gorączki. Dzwonię na infolinię, a panienka (bardzo uprzejmie) mi mówi , że to potrwa tak mniej więcej do 15:00. I że to nie bank ....
Inny przypadek - znów robię przelew wewnętrzny ok 11-ej. Do następnego dnia ok. 13-ej nie widzę swoich pieniędzy na żadnym koncie. Trochę nerwów, ale o dwie godziny później się pojawiły...
Trzecia akcja - robię przelew (to przecież przelew elektroniczny!) - idzie do celu pięć dni!
Jeśli jednak pominiemy szybkość pracy, to są OK. Nawet bardzo OK!
6597