~ Józef • 2012-11-02
Ocena:
Dawniej Era Tak Tak robiła promocyjne doładowania na kartę uczciwie,a teraz pod szyldem T-Mobile nabierają klientów.Doładowałem tzw drugie doładowanie do 150 zł.Owszem dostałem od operatora 150 zł na drugie doladowanie,ale z rocznego terminu,który miałem skrócili mi termin do 1 m-ca.Tak więc byłem zobligowany wykorzystać dużą kwotę bardzo szybko,mimo,że w reklamie było iż drugie doładowanie bez terminu.Czyli z jednej strony plus,ale kosztem terminu.Po moich interwencjach uzyskałem swój termin,ale same interwencje kosztowały mnie kilkadziesiąt złotych dodatkowo.Tak mi zrobili trzy razy,bawiąc się ze mną w kotka i myszkę.Przecież raz ustalony termin nie powinien być tyle razy zmieniany.Miałem przed doładowaniem jeszcze rok czasu,a po doładowaniu chcieli mnie uszczęśliwić 1 m-cem ważności>Uczciwy operator tak nie powinien postępować i denerwować klienta.Myślę o zmianie operatora po 10 latach bycia w Erze.Chyba,że się opamiętają i przestaną stosować niedozwolone sztuczki polegające na nabieraniu klienta.Raz ustalone kryteria powinny być stałe.Odnośnie ich regulaminów,to tą treść można interpretować różnie,a to dlatego,że w sytuacjach niejasnych oni zawsze wyjdą na swojeSą mało poważni,ale.pazerni.Te ich podwajanie doładowań,to również wielka lipa.Dadzą,na bardzo krótki okres,a zabierają z pierwszego doładowania,a więc wielu nie zdąży skorzystać z drugiego,gdyż termin minie.Cwaniactwo.
6825