~ Adam • 2013-03-21
Ocena:
Opiszę Państwu temat (o którym dowiedziałem się w ostatnią środę) dotyczy mojej 89 letniej ciotki, którą w salonie T-mobile doprowadzono do podpisania umowy wprowadzając Ją w błąd. Ciotka miała telefon stacjonarny w T-mobile, na umowę okresową. Kilkakrotnie dzwoniono do Niej by, przedłużyła umowę, bo na okresową jest tańsza cena. Do salonu T-mobile w Bydgoszczy zadzwoniła Jej córka (przebywający na stałe we Francji) i ustaliła z pracownikiem warunki przedłużenia umowy, TYLKO przedłużenia !. Rozmowę i warunki przedłużenia potwierdziła mailem wysłanym do salonu. Do salonu zawiózła niepełnosprawną ciotkę, Pani która się Nią opiekuje. Tam podłożono Ciotke, poza umową na przedłużenia, drugą umowę o nowy numer na telefon GSM, którą nieświadome ciotka podpisała. Pani która była z Ciotką mówiła o uzgodnieniach, o wiadomości mail od córki, a mimo to konsultant tak zrobił. Najpierw w sprawie została złożona reklamacja do T-mobile (rozpatrzona odmowie), teraz sprawa została złożona organom ścigania... Proszę, powiedzcie mi Sazanowni pracownicy - konsultanci T- mobile dlaczego taka robicie ? Czy chcecie zarobić jak najwięcej, czy zmusza Was do tego pracodawca? Sam pracuję w urzędzie, czasami mam tego dość, coraz częściej mój przełożony zmienia moje prawidłowe decyzje w imię ? , sam nie wie jakich racji, a często na skutek nacisku z góry. Zawsze staram się wykonywać pracę uczciwie. Zauważam, że na przestrzeni czasu w mojej pracy jest coraz gorzej. Pozdrawiam Adam B
8211