Jak przewalutować kredyt we frankach?

Dawno ju minęły czasy, gdy posiadacze kredytów walutowych, zwłaszcza we frankach szwajcarskich (CHF), cieszyli się, że płacą dużo niższe raty niż ci, którzy zdecydowali się na pożyczenie takich samych kwot w złotówkach. Dość powiedzieć, że latem 2008 r. różnica w racie kredytu na 300 tys. zł wynosiła ok. 700 zł na korzyść zobowiązania w CHF.
Kryzys finansowy z końca I dekady XXI w. a później decyzja Szwajcarskiego Banku Narodowego o uwolnieniu kursu franka sprawiły, że jego kurs poszybował, a wysokość rat gwałtownie wzrosła. W efekcie pojawiły się kłopoty z regulowaniem zobowiązań. Nierzadko dochodziło do sytuacji, w której wysokość zadłużenia przekraczała wartość nieruchomości.

Rekomendacja S sposobem na kłopoty
Na szczęście wyciągnięto wnioski z zaistniałej sytuacji i powstały przepisy mające zapobiec takim zdarzeniom w przyszłości. Służy temu wydana w 2013 r. przez Komisję Nadzoru Finansowego Rekomendacja S IV. Zgodnie z nią, kredyt może być udzielony tylko w walucie, w której kredytobiorca osiąga większość swoich dochodów.
Ograniczyło to bardzo popyt na kredyty walutowe, a to z kolei przełożyło się na spadek ich podaży. Obecnie zobowiązań tego typu udzielają nieliczne banki i są to oferty zdecydowanie bardziej wymagające niż kredyty złotówkowe. Więcej szczegółów znajduje się w tekście „Na czym polega przewalutowanie kredytu?”, który możecie znaleźć pod adresem: 
https://finanse.rankomat.pl/poradniki/przewalutowanie-kredytu-czym-jest/ .

Sytuacja na rynku kredytów hipotecznych
Według danych NBP, nieco ponad 98,5% kredytów udzielonych w III kwartale 2019 r. stanowiły te w złotówkach, umowy związane z euro to niespełna 1%, reszta to zobowiązania w innych walutach.
Stale spada też udział kredytów walutowych w ogólnej puli spłacanych zobowiązań. Według raportu Biura Informacji Kredytowej „Portret Frankowicza” na koniec 2016 r. banki obsługiwały ponad 520 tys. rachunków kredytowych w frankach szwajcarskich, a 31 grudnia 2019 r. było ich niespełna 452 tysiące z łącznym zadłużeniem 101,8 mld zł.

60 firm pożyczkowych w jednym miejscu. Porównaj oferty »
Wynika to z dwóch czynników – część osób po prostu kończy oddawanie bankom należnych im pieniędzy, a inne decydują się na przewalutowanie kredytu na złotówki. Krok ten podyktowany jest w dużej mierze słabością naszej waluty, która w 2019 r. straciła do franka szwajcarskiego ok. 3%. Przy okazji można odnotować, że mimo narzekań frankowiczów na kłopoty ze spłatą swoich kredytów, jedynie 1,3% kredytów we frankach jest opóźnionych powyżej 90 dni (w przypadku kredytów złotówkowych – 1,22%).

Chcę spłacać kredyt w złotówkach…
To, że ktoś zaciągnął kredyt w walucie obcej, bo akurat w niej zarabia, nie oznacza wcale, że musi go spłacać w tej formie do samego końca. Możliwe jest, a wręcz wskazane, gdy kredytobiorca zaczął otrzymywać wynagrodzenie w złotówkach, by dokonał przeliczenia swojego zobowiązania na polską walutę i to w niej płacił kolejne raty.
Na przewalutowanie decyduje się także coraz więcej frankowiczów, widząc, że stopy procentowe w Polsce są na rekordowo niskim poziomie. Co prawda może to oznaczać konieczność pogodzenia się z oddaniem bankowi większej kwoty niż wynikało to z pierwotnych szacunków, ale za to zostaje wyeliminowane ryzyko kursowe, zyskuje się dużo większy komfort stabilności rat, które będą uzależnione tylko od poziomu stóp procentowych.

… jest to możliwe, ale wiąże się z kosztami
Decyzja o przewalutowaniu kredytu na złotówki musi być dobrze przeanalizowana, gdyż wiąże się z poniesieniem szeregu kosztów. Dobrze jest też wybrać właściwy moment, chwilę, gdy polska waluta będzie choć przez chwilę mocniejsza i przeliczenie zobowiązania na złotówki da niższą kwotę do spłaty.
Najdroższe jest sporządzenie aneksu do umowy kredytowej, który określi nowe warunki kredytu. Do tego dochodzi jeszcze prowizja za samo przeliczenie obcej waluty na złotówki według zasad obowiązujących w danym banku. W sumie koszt całej operacji może wynieść nawet kilka tysięcy złotych.
Otwarcie można powiedzieć, że przewalutowanie może przynieść wymierne korzyści i zapewnić spokój, gdy do spłaty została jeszcze znacząca kwota. W sytuacji, gdy pozostało nam już niewiele rat, lepiej jest dokończyć regulowanie należności w dotychczasowej formie, by nie ponosić kosztów związanych z przewalutowaniem. Jeśli mamy wolne środki, warto też rozważyć spłacanie po kilka rat lub po prostu zamknięcie kredytu jedną wpłatą.

Szukasz najlepszej lokaty? Porównaj oferty »

Bardzo indywidualna decyzja
Każdy kredytobiorca musi samodzielnie ocenić swoją sytuację i podejmować decyzje dotyczące swojego zobowiązania indywidualnie. W przypadku kredytów walutowych jest to niezmiernie trudne, bo jest wiele zmiennych, które wpływają na ryzyko kursowe i nie pozwalają przewidzieć jak będzie się kształtowała wysokość rat w przyszłości. Nie wiedzą tego nawet bankowi eksperci.