A A A
drukuj

Kredyt hipoteczny w walucie? Bez spreadu!

Data publikacji: 2011.11.22 godz. 10:05

Koordynator działu prasowego, eBroker.pl
OCENA
0/5

Spread walutowy jest nieodłączną częścią kredytu hipotecznego w walucie obcej. Tak mogłoby się wydawać i słusznie, bo jeszcze parę miesięcy temu dodatkowych kosztów związanych z przewalutowaniem nie dało się uniknąć. 29 lipca prezydent Bronisław Komorowski podpisał ustawę antyspreadową. Ile zaoszczędzisz?

Co zmienia ustawa antyspreadowa?

Do tej pory, klient spłacając kredyt hipoteczny w walucie obcej był zobowiązany przez bank do założenia konta walutowego i płacenia za jego pośrednictwem każdej raty swojego zadłużenia. Każda kwota przelana na rachunek była obarczona opłatą za przewalutowanie – spreadem.

Od dnia wejścia nowej ustawy w życie nikt nie jest zobowiązany do zakładania dosyć drogich kont walutowych, a kredyt można spłacać w walucie, w której jest zaciągnięty. Do wpłat nie potrzeba konta walutowego, ponieważ ratę można zapłacić w kasie banku lub przekazem pocztowym.

Sprawdź: Porównaliśmy kredyty hipoteczne, refinansowe i konsolidacyjne w 40 bankach- wybierz najlepszy dla siebie!

Banki miały opuścić swoje stawki

Eksperci spodziewali się masowych obniżek spreadów przez banki, jednak niska świadomość klientów nie zachęca do rewolucyjnych działań. Większość kredytobiorców nie wie o nowej ustawie, a banki nie mają interesu w ich uświadamianiu. Powód jest prosty: spread jest wyższy niż marża właściciela kantoru…

 

Ile i gdzie tracisz na spreadzie?

Getin Bank ma jedną z najwyższych opłat za przewalutowanie. Z raportu doradców finansowych Expander wynika, że ma najdroższy spread dla kredytów we frankach, a w euro plasuje się na przedostatniej pozycji.

Dla kredytu w CHF przy średniej racie 1500 zł miesięcznie w Getinie zapłacimy prawie 88zł więcej (3,81zł/ 1CHF), niż w kantorze. W perspektywie 30-letniej jest to strata rzędu 30 tysięcy złotych!

We frankach najniższy spread płacą klienci Credit Agricole (dawny Lukas Bank). 1 CHF kosztuje tam 3,63 zł, ale przy racie o wartości 1 500zł to wciąż o 12 złotych miesięcznie więcej niż w przydrożnym kantorze. Euro kupimy najtaniej w BOŚ Banku (po 4,47 zł) – o 16 zł za dużo na racie.

ZOBACZ też: Co to jest RRSO w kredytach i dlaczego jest niepotrzebne?

„Darmowe” konto walutowe

Trudno jest pominąć tutaj koszta związane z prowadzeniem rachunków walutowych, które zazwyczaj nie są niskie. Opłata za prowadzenie takiego rachunku może przekroczyć 30 zł miesięcznie, a jeżeli już natrafimy na bank w którym takie konto jest darmowe, to bank odbije sobie różnicę na przelewie za 20 zł lub na obowiązkowym drogim koncie w PLN.

Komentarze

Właściciel serwisu eBroker.pl - Rankomat.pl nie weryfikuje opinii, recenzji czy ocen użytkowników zamieszczanych za pośrednictwem systemu Disqus, zarówno w zakresie ich rzetelności, jak i wiarygodności. Nie możemy potwierdzić, czy użytkownicy faktycznie korzystali z produktów i usług banków, firm pożyczkowych i Towarzystw Ubezpieczeniowych (TU) (za pośrednictwem portali należących do rankomat.pl lub bezpośrednio na stronie instytucji), których dotyczy opinia.

Jednocześnie informujemy, że w Serwisie publikowane są zarówno pozytywne, jak i negatywne komentarze.

comments powered by Disqus