Prezydent Bronisław Komorowski podpisał nowelizację ustawy o upadłości konsumenckiej. Ustawa łagodzi obowiązujące prawo dla konsumentów, którzy nie są w stanie spłacać długów i chcą ogłosić upadłość.
Nadzieja dla zadużonych
Nowe przepisy zdecydowanie łagodzą rygory ogłoszenia upadłości konsumenckiej, wykluczając oddłużenie tylko tych osób, które popadły w kłopoty z powodu winy umyślnej lub rażącej niedbałości. Zakładają, że bankructwo i oddłużenie konsumenta będzie w szczególnych okolicznościach możliwe nawet bez uregulowania zadłużenia.
Uchwalona ustawa ma na celu redukcję albo całkowite usunięcie barier w dostępie do tzw. upadłości konsumenckiej (upadłości osoby fizycznej nieprowadzącej działalności gospodarczej), z uwzględnieniem słusznych interesów wierzycieli - wyjaśniła Kancelaria Prezydencka w komunikacie z dnia 19. września
Z możliwości ogłoszenia upadłości skorzystała dotychczas śladowa ilość konsumentów. Rzecznik Praw Obywatelskich obwinia za to obowiązujące przepisy, które, jego zdaniem, były zbyt restrykcyjne.
60 firm pożyczkowych w jednym miejscu. Porównaj oferty »
Sąd po stronie dłużnika
Istotą upadłości jest spłacenie długu po likwidacji majątku - dzięki nowemu ustawodastwu, w wyjątkowej sytuacji wspomniany dług może zostać darowany.
Nowelizacja obniża koszty procedury i przewiduje udzielanie "pożyczki" ze Skarbu Państwa na jej opłacenie. Opłata stała przy przystąpieniu do procedury upadłościowej ma być obniżona z 200 do 30 zł. A "pożyczka" ma być spłacana z majątku dłużnika po jego likwidacji, lub - w szczególnych wypadkach - nawet całkowicie darowana. Drobne błędy nie będą miały dużego znaczenia. Nowela ustawy wprowadza też m.in. odstąpienie od rygoryzmu i formalizmu przy postępowaniu upadłościowym - sąd będzie mógł pominąć drobne braki we wnioskach i oświadczeniach konsumenta.
Z danych Biura Informacji Gospodarczej InfoMonitor wynika, że problemy ze spłatą długów ma ponad 2 mln 300 tys. osób, a ich zobowiązania przekraczają 40 mld zł. Dla większości osób bankructwo może być ostatnią deską ratunku.
Kiedy można nie oddać długu? Czytaj na kolejnej stronie »
Komentarze
Właściciel serwisu eBroker.pl - Rankomat.pl nie weryfikuje opinii, recenzji czy ocen użytkowników zamieszczanych za pośrednictwem systemu Disqus, zarówno w zakresie ich rzetelności, jak i wiarygodności. Nie możemy potwierdzić, czy użytkownicy faktycznie korzystali z produktów i usług banków, firm pożyczkowych i Towarzystw Ubezpieczeniowych (TU) (za pośrednictwem portali należących do rankomat.pl lub bezpośrednio na stronie instytucji), których dotyczy opinia.
Jednocześnie informujemy, że w Serwisie publikowane są zarówno pozytywne, jak i negatywne komentarze.