Wszystko przebiegło zgodnie z planem. OFE oddały połowę naszych oszczędności zgromadzonych w funduszach, a państwo wzbogaciło się o ponad 153 mld zł.
"summary"> Zadbaj o swoją przyszłość. Sprawdź
Historyczne przekazanie
To pierwsza tak skomplikowana operacja w historii. Przekazano obligacje skarbowe warte 134 mld zł, 106 mln euro, 17,2 mld w obligacjach gwarantowanych przez skarb państwa i 1,9 mld zł w gotówce. Całość operacji, zaplanowanej w najdrobniejszych szczegółach, rozgrywała się według scenariusza niemal cały wczorajszy dzień. Do godziny 11 Towarzystwa Emerytalne (bo to one zarządzają OFE) miały dostarczyć do ZUS specyfikację przekazywanych aktywów oraz ich wycenę. Do godziny 14 ZUS otrzymał od OFE obligacje i bony skarbowe, a do godziny 15. część obligacji skarbowych emitowanych na rynki zagraniczne. Ostatnia przewidziana operacja miała się zakończyć przed godz. 17.
Wartość przekazanych oszczędności zostanie zapisana na subkontach w ZUS, które zostały utworzone w 2011 r. przy cięciu składki przekazywanej do funduszy z 7,3 do 2,3 proc.
- W wyniku tego zabiegu dług publiczny spadł o 9 proc. PKB, licząc według metodologii unijnej - poinformował minister finansów Mateusz Szczurek.
Czekając na Trybunał
Przelew do ZUS ponad połowy naszych oszczędności stanowi jedynie wstęp do wprowadzanych w życie kontrowersyjnych zmian w systemie emerytalnym.
Ustawa dotycząca zmian w OFE wywołała oburzenie wśród większości ekonomistów i prawników, którzy zwracali uwagę na wątpliwości konstytucyjne. Swój sprzeciw wyrazili w liście kierowanym do prezydenta Komorowskiego. Podpisało się pod nim 115 ekonomistów oraz 31 niezależnych prawników.
Mimo to zaledwie tygodnia potrzebował zarówno Sejm jak i Senat by kontrowersyjną ustawę uchwalić. Również Prezydent nie zawahał się składając swój podpis, choć zasygnalizował Trybunałowi Konstytucyjnemu "istniejącą w środowisku prawniczym znaczącą rozbieżność poglądów, co do statusu składek" odprowadzanych do OFE. Chodzi głównie o to, czy zgromadzone w OFE środki, pochodzące ze składek z naszych wynagrodzeń, są środkami publicznymi czy prywatnymi.
Ustawa trafiła do Trybunału w piątek. Jeśli obawy ekonomistów się potwierdzą, będziemy świadkami kuriozum, bowiem operacja zwrotu naszych oszczędności do OFE będzie o wiele trudniejsza niż przelew z OFE do ZUS. W ZUS przecież nie ma pieniędzy.
Zapewnij sobie środki na utrzymanie, leczenie i rehabilitację. Dowiedz się więcej
Komentarze
Właściciel serwisu eBroker.pl - Rankomat.pl nie weryfikuje opinii, recenzji czy ocen użytkowników zamieszczanych za pośrednictwem systemu Disqus, zarówno w zakresie ich rzetelności, jak i wiarygodności. Nie możemy potwierdzić, czy użytkownicy faktycznie korzystali z produktów i usług banków, firm pożyczkowych i Towarzystw Ubezpieczeniowych (TU) (za pośrednictwem portali należących do rankomat.pl lub bezpośrednio na stronie instytucji), których dotyczy opinia.
Jednocześnie informujemy, że w Serwisie publikowane są zarówno pozytywne, jak i negatywne komentarze.