Ostrożnie z ofertami kuszącymi wysokimi zyskami

Nie sposb oprzeć się pokusie nawet 12 proc. zysku na lokacie. Tym bardziej, że to właśnie lokaty są najczęściej proponowane klientom zainteresowanym oszczędzaniem bez większego ryzyka. Wspomnianym klientom proponuje się dwa rodzaje lokat: tradycyjną oraz tak zwaną lokatę strukturyzowaną, która lokatą sensu stricto nie jest, a znacznie bardziej złożonym produktem.

W przypadku lokat strukturyzowanych klientów kusi atrakcyjny zysk, wszak oferowane kilkanaście procent, w porównaniu z „marnymi” czterema czy pięcioma proc. na lokacie tradycyjnej, to naprawdę atrakcyjna oferta. Jedyny minus to fakt że w przeciwieństwie do jakże słabo wypadającej w takim porównaniu lokaty tradycyjnej lokata ustrukturyzowana nie gwarantuje osiągnięcia takiego zysku. Jednak pokusa osiągnięcia wyższego zysku wydaje się być nieodpartą.

Niestety, prawda jest brutalna, bowiem wyższy zysk na lokacie ustrukturyzowanej oznacza między innymi wydłużenie czasu trwania naszej inwestycji. Gdy natomiast zdecydujemy się przed terminem odblokować zainwestowane przez nas środki i zrezygnować z lokaty musimy liczyć się z utratą pewnej części środków. Ponadto inwestycja tego typu jest ryzykiem kwoty odsetek, jakie moglibyśmy zarobić, o czym zapewne wielu klientów nie ma pojęcia. Tym bardziej warto pamiętać o rozsądku i uważnie przyglądać się kuszącym ofertom kilkunastoprocentowego zysku z lokaty.

Na koniec aspekt bardziej optymistyczny. Jest szansa, jak wielka zastanówmy się sami, że potrafimy profesjonalnie ocenić produkt i realne szanse zysku w kilkuletniej perspektywie. Jest też szansa, że po drugiej stronie nastąpi pomyłka, dzięki czemu rzeczywiście zarobimy i wygramy ten swoisty „zakład” z rynkami finansowymi. Pamiętajmy, jedna strona wygrywa a druga, nawet minimalnie, traci. Czy jednak szanse w tym pojedynku można uznać za wyrównane?

(źródło: Money.pl)