A A A
drukuj

Umowa zlecenie ochroni Cię przed komornikiem?

Data publikacji: 2015.09.08 godz. 00:00

Opracowanie własne
OCENA
4.2/5

Dochód z umowy zlecenia lub umowy o dzieło nie jest tak chroniony przed egzekucją komorniczą, jak pensja „etatowca”. Mimo tego zleceniobiorca nie musi utracić całego wynagrodzenia.

Fot: Umowa zlecenie ochroni przed komornikiem

Z roku na rok, wzrasta liczba osób zatrudnionych na podstawie umowy cywilnoprawnej (umowy zlecenia lub umowy o dzieło). Ten niepokojący proces wpływa również na postępowania egzekucyjne i sytuację dłużników. Warto bowiem wiedzieć, że dochód z umowy cywilnoprawnej nie jest tak chroniony przed zajęciem, jak pensja wypłacona etatowemu pracownikowi. Na szczęście, dłużnik znający swoje prawa może ochronić się przed utratą całości wynagrodzenia za dzieło lub zlecenie …


Regularne wypłaty z umowy „śmieciowej” też są chronione
Na wstępie warto przypomnieć, że niewypłacone wynagrodzenie z umowy o pracę (etatu), podlega szczególnej ochronie. Jej zasady zostały określone w ustawie kodeks pracy (KP). Zgodnie z zapisami KP, komornik może zająć nie więcej niż połowę wynagrodzenia należnego pracownikowi (po wcześniejszym odliczeniu składek ZUS i zaliczki na podatek PIT). W przypadku egzekucji zaległych alimentów, limit możliwego zajęcia jest zwiększany do 60% pensji wypłacanej pracownikowi. Co ważne, kwota odpowiadająca minimalnemu wynagrodzeniu za pracę (1750 zł brutto w 2015 r.), powinna być wolna od zajęć. Ten limit jest proporcjonalnie pomniejszany dla osób pracujących w niepełnym wymiarze godzin (np. na pół etatu).

60 firm pożyczkowych w jednym miejscu. Porównaj oferty »
Przepisy kodeksu pracy bezpośrednio dotyczą jedynie etatowych umów. To stwarza możliwość znacznie łatwiejszego zajmowania przez komornika wynagrodzeń związanych z umowami cywilnoprawnymi. Płaca wynikająca z umowy zlecenia lub umowy o dzieło, co do zasady może zostać zajęta w całości. Przepisy przewidują jednak możliwość ograniczenia zajęć w pewnych sytuacjach.
Pierwsze rozwiązanie chroniące dłużnika, polega na potraktowaniu wynagrodzenia z umowy cywilnoprawnej, jako tzw. świadczenia powtarzalnego (patrz artykuł 833 paragraf 2 ustawy kodeks postępowania cywilnego - KPC). Według wspomnianego paragrafu, limit zajęć dotyczący wynagrodzenia z umowy o pracę (50% lub 60%) stosuje się również w przypadku wszystkich powtarzalnych świadczeń, które służą do utrzymania dłużnika (w tym również wynagrodzeń z umowy zlecenia i umowy o dzieło). Dla powtarzalnych świadczeń nie obowiązuje jednak kwota wolna od zajęć. To oznacza, że osoba posiadająca prawo do niewypłaconego wynagrodzenia z umowy zlecenia (1000 zł „na rękę”), musi oddać komornikowi 600 zł (w przypadku zaległych alimentów) lub 500 zł (w przypadku innych długów).
Przykładem powtarzalnego świadczenia jest comiesięczne wynagrodzenie wynikające z długoterminowej umowy zlecenia lub dzieła. Świadczeniem powtarzalnym nie będą kwoty należne z umowy cywilnoprawnej, którą pracownik co miesiąc zawiera z pracodawcą.


Część gotówki otrzymanej przez dłużnika nie podlega zajęciu
Osoba zatrudniona w ramach umowy cywilnoprawnej może się też powołać na inny przepis kodeksu postępowania cywilnego (art. 829 pkt 5 KPC). Wskazuje on, że nie wszystkie pieniądze otrzymane przez pracownika, będą podlegały egzekucji. Komornik powinien pozostawić gotówkę odpowiadającą:

  • kwocie potrzebnej do utrzymania dłużnika i jego rodziny przez kolejne dwa tygodnie - jeśli dłużnik nie otrzymuje regularnej płacy 
  • wynagrodzeniu, które jest zwolnione z zajęcia - jeśli dłużnik otrzymuje regularną płacę

Warto nadmienić, że w drugim przypadku komornik zmniejsza pozostawianą gotówkę proporcjonalnie do liczby dni pozostających do wypłaty kolejnego wynagrodzenia. Jeżeli do następnej wypłaty pozostaje np. 10 dni, to gotówka zwolniona z zajęcia dodatkowo będzie zmniejszona o dwie trzecie.


Trzeba złożyć skargę jeżeli komornik lekceważy przepisy …
Wypowiedzi internautów sugerują, że część komorników zajmuje całość wynagrodzenia z umów cywilnoprawnych nawet wtedy, gdy taka czynność jest niezgodna z przepisami. Jeśli komornik mimo argumentów dłużnika, nie zostawił 40% - 50% powtarzalnego świadczenia, to trzeba będzie złożyć skargę na jego poczynania. Identyczna reakcja jest konieczna jeśli osoba prowadząca egzekucję nie pozostawia dłużnikowi odpowiedniej sumy pieniędzy lub zabiera całą gotówkę.
Skargę w formie pisemnej trzeba złożyć do sądu rejonowego, przy którym działa dany komornik. Odpowiedni dokument powinien zostać dostarczony w ciągu siedmiu dni od zaskarżanej czynności komornika. Przed upływem kolejnych siedmiu dni sąd musi rozpatrzyć skargę. Jeżeli sędzia uzna, że komornik faktycznie złamał przepisy, to zaskarżona czynność (np. zajęcie całego wynagrodzenia) zostanie unieważniona.

60 firm pożyczkowych w jednym miejscu. Porównaj oferty »
Skarga na czynności komornika musi spełniać szczegółowe wymagania pisma procesowego. We wspomnianej skardze powinny się znaleźć m.in. takie elementy jak:

  • dane adresowe dłużnika oraz wierzycieli
  • oznaczenie sądu rejonowego i sygnatury akt komornika
  • wniosek o zawieszenie postępowania egzekucyjnego do czasu rozstrzygnięcia skargi przez sąd rejonowy
  • dokładny opis zaskarżanych działań komornika
  • wniosek o unieważnienie lub zmianę decyzji komornika

Ze względu na wymagania formalne, opisywaną skargę powinien sporządzić specjalista. Taka osoba pomoże również w uzyskaniu zwolnienia ze standardowej opłaty (100 zł), którą wnosi się przy składaniu skargi na czynności komornicze.

Komentarze

Właściciel serwisu eBroker.pl - Rankomat.pl nie weryfikuje opinii, recenzji czy ocen użytkowników zamieszczanych za pośrednictwem systemu Disqus, zarówno w zakresie ich rzetelności, jak i wiarygodności. Nie możemy potwierdzić, czy użytkownicy faktycznie korzystali z produktów i usług banków, firm pożyczkowych i Towarzystw Ubezpieczeniowych (TU) (za pośrednictwem portali należących do rankomat.pl lub bezpośrednio na stronie instytucji), których dotyczy opinia.

Jednocześnie informujemy, że w Serwisie publikowane są zarówno pozytywne, jak i negatywne komentarze.

comments powered by Disqus