Ministerstwo Sprawiedliwości chce radykalnie zmienić zasady kredytów mieszkaniowych. Zyskać na tym mają konsumenci...
Wielu Polaków może myśleć, że posiadacz kredytu mieszkaniowego odpowiada za niespłacony dług tylko domem lub lokalem. Taką opinię czasem mają nawet osoby, które same zaciągnęły kredyt zabezpieczony hipoteką. W praktyce sytuacja wygląda mniej korzystnie dla kredytobiorców mieszkaniowych, którzy za swoje zadłużenie odpowiadają całym posiadanym majątkiem. Ministerstwo Sprawiedliwości niedawno zapowiedziało, że chce zmienić te zasadę. Warto zatem przyjrzeć się ciekawym propozycjom wspomnianego resortu. O ograniczeniu zakresu odpowiedzialności kredytobiorcy tylko do mieszkania, już od pewnego czasu mówi również Komisja Nadzoru Finansowego. W przypadku propozycji KNF-u, taka opcja „klucze za dług” będzie jednak dobrowolna dla banków.
60 firm pożyczkowych w jednym miejscu. Porównaj oferty »
Rewolucja ma dotyczyć jedynie nowych kredytobiorców …
W listopadzie 2018 r. krajowe media zaczęły informować o ciekawych planach Ministerstwa Sprawiedliwości, które dotyczą zmian w zasadach udzielania kredytów mieszkaniowych. Obecne kierownictwo tego ważnego resortu uważa, że odpowiedzialność kredytobiorcy powinna się ograniczać tylko do mieszkania. W ramach takiego modelu, który bywa stosowany na terenie Stanów Zjednoczonych, klient banku może się uwolnić od odpowiedzialności kredytowej po przekazaniu kredytodawcy kluczy do lokalu lub domu. Stąd w polskich mediach często pojawia się określenie „klucze za dług”. Wspomniany mechanizm jest oczywiście niekorzystny dla banków, które muszą się liczyć z większym ryzykiem. To właśnie wpływ ograniczonej odpowiedzialności dłużników na zasady działania banków wydaje się największym problemem we wprowadzeniu zmiany zaproponowanej przez Ministerstwo Sprawiedliwości.
Wbrew temu, co mogło z nadzieją pomyśleć wielu obecnych posiadaczy kredytów mieszkaniowych, ewentualne wprowadzenie opcji „klucze za dług” nie obejmie wcześniej zawartych umów. Taka zmiana oznaczałaby bowiem poważny wzrost ryzyka działalności dla banków, które udzielały „hipotek” biorąc pod uwagę możliwość egzekwowania długu z całego majątku klientów. Warto również zdawać sobie sprawę, że wprowadzenie zasady „klucze za dług” jako rozwiązania działającego wstecz, narażałoby państwo polskie na pozwy ze strony banków.
Płać ratę kredytu niższą nawet o 30%. Porównaj oferty »
Można się spodziewać, że wprowadzenie mechanizmu „klucze za dług” znacząco zaostrzyłoby zasady udzielania nowych kredytów hipotecznych i skutkowałoby wzrostem wymaganego wkładu własnego na przykład do poziomu 40%. Rodzi się pytanie, czy taka zmiana byłaby korzystna z punktu widzenia polityki mieszkaniowej państwa. Warto przypomnieć, że rząd do 2030 r. chce osiągnąć unijną średnią pod względem liczby mieszkań (lokali i domów) przypadających na 1000 osób.
Ze względu na wszystkie powyższe zastrzeżenia, propozycję ograniczenia odpowiedzialności kredytobiorcy hipotecznego tylko do mieszkania, na razie trzeba traktować bez większych emocji. Samo Ministerstwo Sprawiedliwości w odpowiedzi na spore zainteresowanie mediów zastrzegło, że propozycje dotyczące „hipotek” na razie mają wstępny charakter. Ich dalsze losy będą zależały między innymi od ustawodawstwa Unii Europejskiej. Jeżeli chodzi o zasadę „klucze za dług”, to bardziej prawdopodobne wydaje się wprowadzenie rozwiązania proponowanego przez KNF.
Przejdź na drugą stronę i poznaj nowe rozwiązania KNF-u »
Komentarze
Właściciel serwisu eBroker.pl - Rankomat.pl nie weryfikuje opinii, recenzji czy ocen użytkowników zamieszczanych za pośrednictwem systemu Disqus, zarówno w zakresie ich rzetelności, jak i wiarygodności. Nie możemy potwierdzić, czy użytkownicy faktycznie korzystali z produktów i usług banków, firm pożyczkowych i Towarzystw Ubezpieczeniowych (TU) (za pośrednictwem portali należących do rankomat.pl lub bezpośrednio na stronie instytucji), których dotyczy opinia.
Jednocześnie informujemy, że w Serwisie publikowane są zarówno pozytywne, jak i negatywne komentarze.